Dziś dopiero to zrozumiałam! W końcu. Jeśli chodzi o miłość to najczęściej upieramy się przy jednej konkretnej osobie. Widzimy przyszłość tylko z tą osobą, wizualizujemy siebie z tą osobą. A ten człowiek może pasować nam jak pięść do nosa lub jak dres na bal…i Wszechświat to wie, dlatego nie daje nam być z tą osobą. A my się upieramy i robimy sobie z życia dramat.
Ileż to ja razy „czułam” że to właśnie TEN jeden jedyny, a potem okazywało się ze w żadnym razie. I dzięki Bogu. Bo Bóg wiedzał lepiej!
A ja walczyłam. Czasem chcemy budować ale brakuje nam materiałów. Czasem ta osoba z którą chcesz budować nie ma materiałów ani planu lub też wg nie chce budować!
Rozwiązanie? Określić kogo się chce w Matrymonialnym Biurze Wszechświata, cechy zewnętrzne i wewnętrzne ale nie konkretną osobę, chociaż to może być właśnie ta osoba o której myślisz. Określ, wizualizuj wspólne chwile i zachowuj się tak jakbyś był już w związku, żadnego marudzenia o samotności i żadnej zdołalej miny!
Czekaj na dostawę, tak jakbyś zamówił/a na allegro z bardzo zaufanego sklepu.
pozytywnezmiany 